Jako, że forum odżyło po raz pierwszy od wieków to zacznijmy w końcu jakąś merytoryczną dyskusję
Czy ktoś z tu obecnych dysponuje zdjęciami przedstawiającymi użycie przez U.S Army latarek ostatniego wojennego wzoru w postaci TL-122 D? Latarki te zostały weszły teoretycznie na wyposażenie armii pod koniec 1944, ale niestety nigdy nie wiedziałem ich w „akcji”
Latarka TL-122 D
- Maciek
- Corporal | Pathfinder
- Posty: 459
- Rejestracja: 16 maja 2014, o 16:25
- Lokalizacja: Prawilny Mokotów
- Kontaktowanie:
Latarka TL-122 D
GRH FIVE-O-DEUCE (502nd PIR 101st Airborne) ♥
https://502-101airborne.pl
"To mały człowiek dla ludzkości, bo faktycznie jest niewysoki"
Miszoł + Maciek + Wojtyś = ❤ Najlepsi Przyjaciele Forever ❤
https://502-101airborne.pl
"To mały człowiek dla ludzkości, bo faktycznie jest niewysoki"
Miszoł + Maciek + Wojtyś = ❤ Najlepsi Przyjaciele Forever ❤
Re: Latarka TL-122 D
Trafne pytanie.
Posprawdzałem wszystko, co mam do operacji Varsity, ale nie znalazłem nikogo z tą latarką.
Zadanie nie jest łatwe. Trzeba by zrobić olbrzymi research wśród zdjęć tzw. dywizji wysokonumerowych, które najpóźniej docierały na ETO oraz wśród zdjęć dywizji o największych stratach do przełomu jesień/zima '44, które otrzymywały najwięcej żołnierzy z uzupełnień prosto z USA. Obstawiałbym, że tacy właśnie żołnierze najprędzej byliby właścicielami tych latarek.
Różnie mogło być z tymi wersjami D. Trzeba też pamiętać o czynniku zwanym Quartermaster Pipeline, czyli o „rurociągu dostaw” i jego wydolności. Zazwyczaj Amerykanie podają, że podczas II w.ś. trzeba było pół roku, aby od chwili, gdy robotnik w USA wziął do ręki jakiś materiał i narzędzia do wyprodukowania czegoś dla wojska a potem, żeby to coś trafiło do okopu na pierwszej linii frontu.
Posprawdzałem wszystko, co mam do operacji Varsity, ale nie znalazłem nikogo z tą latarką.
Zadanie nie jest łatwe. Trzeba by zrobić olbrzymi research wśród zdjęć tzw. dywizji wysokonumerowych, które najpóźniej docierały na ETO oraz wśród zdjęć dywizji o największych stratach do przełomu jesień/zima '44, które otrzymywały najwięcej żołnierzy z uzupełnień prosto z USA. Obstawiałbym, że tacy właśnie żołnierze najprędzej byliby właścicielami tych latarek.
Różnie mogło być z tymi wersjami D. Trzeba też pamiętać o czynniku zwanym Quartermaster Pipeline, czyli o „rurociągu dostaw” i jego wydolności. Zazwyczaj Amerykanie podają, że podczas II w.ś. trzeba było pół roku, aby od chwili, gdy robotnik w USA wziął do ręki jakiś materiał i narzędzia do wyprodukowania czegoś dla wojska a potem, żeby to coś trafiło do okopu na pierwszej linii frontu.
„Patriotyzm jest cnotą ziejących nienawiścią” - Oscar Wilde
Re: Latarka TL-122 D
Szukam, szukam, ciągle szukam
Na razie znalazłem wersję B lub C (trudno powiedzieć z tego zdjęcia) - żeby było śmieszniej na spadochroniarzu brytyjskim w roku 1945, czyli z czasu rozprawy British Paras z komunistyczną partyzantką grecką, tym bardziej, że to zdjęcie z USAAFowskiego 4th Troop Carrier Squadron, który służył też na Bałkanach.
Na razie znalazłem wersję B lub C (trudno powiedzieć z tego zdjęcia) - żeby było śmieszniej na spadochroniarzu brytyjskim w roku 1945, czyli z czasu rozprawy British Paras z komunistyczną partyzantką grecką, tym bardziej, że to zdjęcie z USAAFowskiego 4th Troop Carrier Squadron, który służył też na Bałkanach.
„Patriotyzm jest cnotą ziejących nienawiścią” - Oscar Wilde