Strona 2 z 2

Re: Luminous discs

: 13 maja 2012, o 12:10
autor: PIOPIO
Ten gościu ma dwa dyski, toma też kurtkę M43.

Re: Luminous discs

: 12 gru 2014, o 14:21
autor: Jackson
Ostatnio znane ;)

Re: Luminous discs

: 12 gru 2014, o 14:42
autor: Krzysiek
To są insygnia oficerskie namalowane na hełmie (widać je też na pagonie).

Dysk jest o wiele większy co widać chociażby na poniższym zdjęciu:

Obrazek

Re: Luminous discs

: 12 gru 2014, o 23:09
autor: Jackson
Rozważałem wariant insygniów ale wydawało się trochę za duże.

Re: Luminous discs

: 19 paź 2018, o 19:40
autor: Grzegorz
Luminous disc to rzecz niby fajna, ale też diabelski wynalazek, ponieważ śmiertelnie niebezpieczny.

Dziś już chyba nie da się stwierdzić, ilu spadochroniarzom udało się dzięki tym krążkom zrobić przyzwoitą zbiórkę w nocy po skoku, za to jedno można stwierdzić na pewno - nie daj panie boże dotknąć się do takiego krążka. One były malowane tą samą farbą, co cyferblaty lotniczych przyrządów pokładowych. Czyli farbą silnie radioaktywną. Osobiście znam dwa przypadki osób (jedna z Zarządu Głównego Aeroklubu, druga z ITWL), które miały dość regularny kontakt z rozmontowanymi lotniczymi przyrządami pokładowymi, w tym cyferblatami malowanymi tą diabelską farbą, i obie te osoby zmarły na białaczkę i to w wieku średnim. Zmarły właśnie przez tę farbę - rak rozpoczynał się od dłoni.

Na szczęście repro dla rekonstruktorów jest robione z bezpiecznego materiału.