M1 Carbine w rękach spadochroniarzy US (ETO 1944-1945)

Dział poświęcony uzbrojeniu wojsk powietrznodesantowych (i nie tylko) US ARMY w trakcie II wojny światowej
Awatar użytkownika
Lanc
Honorable Discharge | Private First Class
Honorable Discharge | Private First Class
Posty: 536
Rejestracja: 3 kwie 2011, o 20:47
Kontaktowanie:

Re: M1 Carbine w rękach spadochroniarzy US (ETO 1944-1945)

Post autor: Lanc »

O to już pytać Weteranów. Kamil zauważył fakt, aby przypomnieć, iż nie zdarzało się to często i 5 rekonstruktorów obok siebie z tak założonymi ładownicami może wyglądać nienaturalnie :roll:
Obrazek
Awatar użytkownika
Krzysiek
Sergeant | Pathfinder
Sergeant | Pathfinder
Posty: 3660
Rejestracja: 28 sty 2011, o 19:37
Lokalizacja: Legionowo
Kontaktowanie:

Re: M1 Carbine w rękach spadochroniarzy US (ETO 1944-1945)

Post autor: Krzysiek »

Może spadacy nie potrzebowali dodatkowej ładownicy na kolbie, bo ammo nosili
wszędzie, gdzie tylko mogli. Poza tym ładownością swoich mundurów przewyższali
ładowność mundurów piechoty.
GRH FIVE-O-DEUCE (502nd PIR 101st Airborne)
https://502-101airborne.pl


"Im głupszy dowódca, tym trudniejsze zadania mu powierzają."

Obrazek
Awatar użytkownika
POLAND1st2FIGHT
Posty: 17
Rejestracja: 3 kwie 2011, o 12:41
Lokalizacja: Lublin

Re: M1 Carbine w rękach spadochroniarzy US (ETO 1944-1945)

Post autor: POLAND1st2FIGHT »

A może dlatego, że wbrew pozorom wcale nie było to takie powszechne zjawisko.

Pewien rekonstruktor ze Stanów dokonał interesującej analizy: spośród setek zdjęć z okresu walk we Francji wydzielił 90 przedstawiających żołnierzy amerykańskich uzbrojonych w karabinki M1. Na fotkach 84 karabinki (z ogólnej puli 137 zaobserwowanych) zostały ujęte w ten sposób, że cała kolba była widoczna. W zdecydowanej większości 66 przypadków kolba była pozbawiona ładownicy - na 18 karabinkach takowa była zamocowana. Oczywiście każdy może sobie wedle uznania podważać te rezultaty, niemniej analiza oparta na archiwalnym materiale ikonograficznym przedstawia pewną wartość.
We do not beg for freedom - we fight for it
Warszawa, Vosges, Narvik, Tobruk, Mt.Cassino, Ancona
KamilM
Posty: 13
Rejestracja: 3 kwie 2011, o 17:21
Kontaktowanie:

Re: M1 Carbine w rękach spadochroniarzy US (ETO 1944-1945)

Post autor: KamilM »

Bardzo rzeczowa analiza na której warto się oprzeć. Fakty są takie że sam karabinek ze stałą kolbą u spadaków jest wielką rzadkością. Jak widzimy wariant z zamocowaną ładownicą nie występuje na tych zdjęciach ani razu. To zdecydowanie potwierdza że nie był to proceder powszechnie stosowany, jestem skłonny stwierdzić że była to wielka rzadkość lub zestawienie które nie występowało w ogóle.
Dochodząc jakiś czas temu do takich właśnie wniosków pierwszą rzeczą którą zrobiłem po zakupie mojego M1 było właśnie zdjęcie z jego kolby ładownicy :D
Awatar użytkownika
Mikey
Posty: 39
Rejestracja: 3 kwie 2011, o 14:07
Lokalizacja: Gdynia
Kontaktowanie:

Re: M1 Carbine w rękach spadochroniarzy US (ETO 1944-1945)

Post autor: Mikey »

Może dla zobrazowania dla tych, którzy jeszcze nie widzieli: http://www.90thidpg.us/Research/Origina ... index.html
"I know your record from the day you landed in Africa, then Sicily. I am beginning to think that the 1st Division is a sort of Praetorian Guard..." Gen. Dwight D Eisenhower, 2 June 1944

http://bigredone.pl
DLong
Posty: 4
Rejestracja: 6 kwie 2011, o 17:56

Re: M1 Carbine w rękach spadochroniarzy US (ETO 1944-1945)

Post autor: DLong »

Tak to jest właśnie ta zajebista strona :]
Awatar użytkownika
POLAND1st2FIGHT
Posty: 17
Rejestracja: 3 kwie 2011, o 12:41
Lokalizacja: Lublin

Re: M1 Carbine w rękach spadochroniarzy US (ETO 1944-1945)

Post autor: POLAND1st2FIGHT »

Mikey pisze:Może dla zobrazowania dla tych, którzy jeszcze nie widzieli: http://www.90thidpg.us/Research/Origina ... index.html
To jest dokładnie to źródło z którego posiłkowałem się danymi szacunkowymi odnośnie wykorzystywania ładownic na kolbach karabinków M1. Dzięki.
We do not beg for freedom - we fight for it
Warszawa, Vosges, Narvik, Tobruk, Mt.Cassino, Ancona
Awatar użytkownika
Krzysiek
Sergeant | Pathfinder
Sergeant | Pathfinder
Posty: 3660
Rejestracja: 28 sty 2011, o 19:37
Lokalizacja: Legionowo
Kontaktowanie:

Re: M1 Carbine w rękach spadochroniarzy US (ETO 1944-1945)

Post autor: Krzysiek »

Zatem dorzucam kolejne fotki:

1) HQ 1/506th PIR Mortar Platoon - Anglia, lato 1944
2) HQ 1/506th PIR Mortar Platoon - Anglia, lato 1944
3) Service Company 101st AD - Ardeny, grudzień 1944

Źródło:
Mark Bando: 101st Airborne: The Screaming Eagles in World War II
Załączniki
DSC_0805.jpg
DSC_0805.jpg (51.34 KiB) Przejrzano 16886 razy
DSC_0804.jpg
DSC_0804.jpg (43.14 KiB) Przejrzano 16886 razy
DSC_0798.jpg
DSC_0798.jpg (34.16 KiB) Przejrzano 16886 razy
GRH FIVE-O-DEUCE (502nd PIR 101st Airborne)
https://502-101airborne.pl


"Im głupszy dowódca, tym trudniejsze zadania mu powierzają."

Obrazek
Awatar użytkownika
werdek
Posty: 23
Rejestracja: 3 kwie 2011, o 14:46
Lokalizacja: Tarnowskie Góry

Re: M1 Carbine w rękach spadochroniarzy US (ETO 1944-1945)

Post autor: werdek »

Obrazek
Awatar użytkownika
Krzysiek
Sergeant | Pathfinder
Sergeant | Pathfinder
Posty: 3660
Rejestracja: 28 sty 2011, o 19:37
Lokalizacja: Legionowo
Kontaktowanie:

Re: M1 Carbine w rękach spadochroniarzy US (ETO 1944-1945)

Post autor: Krzysiek »

Ale to jest 321st Glider Field Artillery Battalion więc M1 carbine
w rękach piechoty szybowcowej było czymś powszednim (podobnie
jak na moim zdjęciu żołdaka z service company aczkolwiek nie wiadomo,
z jakiego pododdziału poza tym, że z 101st AD) ;)

Mała dygresja:
Co do samego zdjęcia to warto zauważyć, że żołnierz z prawej jest
awansowany na oficera czyli doświadcza Battlefield Commission. Na
lewym ramieniu, na pagonie widać już belkę, a na rękawie wciąż SSgt. :roll:
GRH FIVE-O-DEUCE (502nd PIR 101st Airborne)
https://502-101airborne.pl


"Im głupszy dowódca, tym trudniejsze zadania mu powierzają."

Obrazek
Odpowiedz