I TCC, co to w ogóle było…

Awatar użytkownika
Milosz
Private First Class | Pathfinder
Private First Class | Pathfinder
Posty: 225
Rejestracja: 29 sie 2016, o 12:02
Lokalizacja: Białostocki Brooklyn
Kontaktowanie:

Re: I TCC, co to w ogóle było…

Post autor: Milosz »

Zdjęcia na czasze kamuflażowe ;)
Załączniki
555884_468016973211511_571197991_n.jpg
555884_468016973211511_571197991_n.jpg (72.7 KiB) Przejrzano 13680 razy
531658_468018646544677_240767590_n.jpg
531658_468018646544677_240767590_n.jpg (68.02 KiB) Przejrzano 13680 razy
483282_468018599878015_769547379_n.jpg
483282_468018599878015_769547379_n.jpg (45.93 KiB) Przejrzano 13680 razy
GRH FIVE-O-DEUCE (502nd PIR 101st Airborne)
https://502-101airborne.pl


"Epicka przygoda! Trzech rycerzy, Elf, Krasnolud i Człowiek (...)"

Miszoł + Maciek + Wojtyś = ❤ Najlepsi Przyjaciele Forever ❤

Obrazek
Awatar użytkownika
Milosz
Private First Class | Pathfinder
Private First Class | Pathfinder
Posty: 225
Rejestracja: 29 sie 2016, o 12:02
Lokalizacja: Białostocki Brooklyn
Kontaktowanie:

Re: I TCC, co to w ogóle było…

Post autor: Milosz »

Na ostatnim zdjęciu ładnie widać kontrast między białą czaszą spadochronu transportowego a kamuflowanymi
GRH FIVE-O-DEUCE (502nd PIR 101st Airborne)
https://502-101airborne.pl


"Epicka przygoda! Trzech rycerzy, Elf, Krasnolud i Człowiek (...)"

Miszoł + Maciek + Wojtyś = ❤ Najlepsi Przyjaciele Forever ❤

Obrazek
Awatar użytkownika
Grzegorz
Posty: 165
Rejestracja: 18 paź 2018, o 16:00
Lokalizacja: Warszawa

Re: I TCC, co to w ogóle było…

Post autor: Grzegorz »

Z czaszami – jak ze wszystkim w ówczesnej US Army. Czyli regułą brak reguł. Jak się spojrzy na ćwiczenia spadochroniarzy nad lotniskiem Ponte Olivo (Sycylia) to zdecydowanie dominują czasze białe, albo w porywach jest to fifty-fifty z czaszami kamuflażowymi, zależy z jakiego samolotu bractwo się wysypuje. Jak zawsze wszystko zależało od tzw. Quartermaster pipeline. Zapewne były pododdziały wyposażane już tylko w spadochrony z nylonowymi czaszami kamuflażowymi, ale były też i inne, gdzie dominowały czasze białe. Białych nie wyeliminowano do końca wojny. Jeszcze na ćwiczeniach 11. DPD z czerwca 1945 jakieś 20-25 proc. stanowiły czasze białe.
„Patriotyzm jest cnotą ziejących nienawiścią” - Oscar Wilde
Awatar użytkownika
Milosz
Private First Class | Pathfinder
Private First Class | Pathfinder
Posty: 225
Rejestracja: 29 sie 2016, o 12:02
Lokalizacja: Białostocki Brooklyn
Kontaktowanie:

Re: I TCC, co to w ogóle było…

Post autor: Milosz »

Oczywiście - Wiadomo mniej więcej jakie pododdziały używały jakich spadochronów. Możemy określić analizując zdjęcia. Wiadomo, że w wypadku 505th PIR kamuflażowe czasze nylonowe stanowiły duży odsetek wszystkich spadochronów. Sprawa ma się niemal zupełnie odwrotnie w wypadku 3/504th który skakał na AN-6514 z czaszami białymi ale także na nowych T-5 z czaszami w kamo. Oglądając zdjęcia II rzutu spadochronowego dywizji możemy zaobserwować praktycznie wszystko, poza AN-6514 (przynajmniej ja w tym wypadku ich nie widziałem)
GRH FIVE-O-DEUCE (502nd PIR 101st Airborne)
https://502-101airborne.pl


"Epicka przygoda! Trzech rycerzy, Elf, Krasnolud i Człowiek (...)"

Miszoł + Maciek + Wojtyś = ❤ Najlepsi Przyjaciele Forever ❤

Obrazek
Awatar użytkownika
Milosz
Private First Class | Pathfinder
Private First Class | Pathfinder
Posty: 225
Rejestracja: 29 sie 2016, o 12:02
Lokalizacja: Białostocki Brooklyn
Kontaktowanie:

Re: I TCC, co to w ogóle było…

Post autor: Milosz »

Wiadomo, że czasze te występowały do końca wojny. W wypadku 517 Grupy Bojowej przygotowujacej się do odlotu do Francji widać zdecydowaną dominację T5 jeszcze z białymi uprzężami :)
GRH FIVE-O-DEUCE (502nd PIR 101st Airborne)
https://502-101airborne.pl


"Epicka przygoda! Trzech rycerzy, Elf, Krasnolud i Człowiek (...)"

Miszoł + Maciek + Wojtyś = ❤ Najlepsi Przyjaciele Forever ❤

Obrazek
Awatar użytkownika
Grzegorz
Posty: 165
Rejestracja: 18 paź 2018, o 16:00
Lokalizacja: Warszawa

Re: I TCC, co to w ogóle było…

Post autor: Grzegorz »

:D

Fajny temat się zrobił. Uwielbiam takie szczegóły i szczególiki, bo z tego się bierze superkoszerność rekonstruktora. Niech się poglądy i obserwacje konfrontują. 8-)
„Patriotyzm jest cnotą ziejących nienawiścią” - Oscar Wilde
Awatar użytkownika
Milosz
Private First Class | Pathfinder
Private First Class | Pathfinder
Posty: 225
Rejestracja: 29 sie 2016, o 12:02
Lokalizacja: Białostocki Brooklyn
Kontaktowanie:

Re: I TCC, co to w ogóle było…

Post autor: Milosz »

Tutaj czasza wyciągnięta z bagien Graignes. Czyli wiadomo, że skakana przez HQ/507th bądź elementy 1 Batalionu 501st PIR. Marthe i Odette Rigault (na razie PDK, ale kiedyś szerzej opiszę jak te dwie dziewczynki zapisały się w historii 82nd) miały szyte z czasz suknie na komunię ( Odette) i Ślub ( Obydwie)
Załączniki
GR17.png
GR17.png (161.87 KiB) Przejrzano 13666 razy
GRH FIVE-O-DEUCE (502nd PIR 101st Airborne)
https://502-101airborne.pl


"Epicka przygoda! Trzech rycerzy, Elf, Krasnolud i Człowiek (...)"

Miszoł + Maciek + Wojtyś = ❤ Najlepsi Przyjaciele Forever ❤

Obrazek
Awatar użytkownika
Milosz
Private First Class | Pathfinder
Private First Class | Pathfinder
Posty: 225
Rejestracja: 29 sie 2016, o 12:02
Lokalizacja: Białostocki Brooklyn
Kontaktowanie:

Re: I TCC, co to w ogóle było…

Post autor: Milosz »

Grzegorzu, jeżeli w karierze researchera szybownictwa natrafileś na jakiekolwiek materiały na temat szybowca które rozbił się w okolicy St Georges du Bohon to bardzo chętnie posłucham, a i odwdzięczę się materiałami na ten ( Graignes/ St Georges) temat gdyż to mój ukochany epizod
GRH FIVE-O-DEUCE (502nd PIR 101st Airborne)
https://502-101airborne.pl


"Epicka przygoda! Trzech rycerzy, Elf, Krasnolud i Człowiek (...)"

Miszoł + Maciek + Wojtyś = ❤ Najlepsi Przyjaciele Forever ❤

Obrazek
Awatar użytkownika
Grzegorz
Posty: 165
Rejestracja: 18 paź 2018, o 16:00
Lokalizacja: Warszawa

Re: I TCC, co to w ogóle było…

Post autor: Grzegorz »

Ja mam stety/niestety „skrzywienie” pilota (dziewięć lat życia oddałem na mozolne zdobywanie tego zawodu, chociaż w stanie wojennym takich jak ja cywilnych pilotów wywalono na bruk jako politycznie „niepewnych”). Na amerykańskie szybownictwo wojskowe (z moją gigantyczną pasją wobec tego tematu) patrzę głównie przez pryzmat:

• rekrutacji do tej formacji;

• następnie szkolnictwa lotniczego;

• potem przestrzegania amerykańskiego prawa lotniczego w trakcie szkolenia;

• następnie przestrzegania wspomnianego prawa w trakcie manewrów;

• traktowania pilotów szybowcowych przez gen. H. H. Arnolda, dowódcę USAAF;

• traktowania pilotów szybowcowych USAAF w trakcie lotów operacyjnych;

• traktowania pilotów szybowcowych USAAF po wojnie i co z tego wyszło.

W związku z powyższym patrzę na szybownictwo wojskowe USAAF bardziej systemowo, niż przez pryzmat pojedynczych przypadków poszczególnych szybowców. Aczkolwiek od nich też nie stronię, albowiem pojedyncze przypadki również ukazują system.

Jak na złość przypadku tego szczególnego lądowania szybowcowego nie znam.
„Patriotyzm jest cnotą ziejących nienawiścią” - Oscar Wilde
Awatar użytkownika
Grzegorz
Posty: 165
Rejestracja: 18 paź 2018, o 16:00
Lokalizacja: Warszawa

Re: I TCC, co to w ogóle było…

Post autor: Grzegorz »

Milosz pisze:
31 paź 2018, o 17:52
Grzegorzu, jeżeli w karierze researchera szybownictwa natrafileś na jakiekolwiek materiały na temat szybowca które rozbił się w okolicy St Georges du Bohon to bardzo chętnie posłucham, a i odwdzięczę się materiałami na ten ( Graignes/ St Georges) temat gdyż to mój ukochany epizod.
Teraz o tym poczytałem. Rzadki przypadek (zgodny z amerykańskim prawem lotniczym), aby CG-4A miał za sterami dwóch pilotów, a nie jednego i piechociarza na miejscu II pilota. Los II pilota tego szybowca, ppor. Thomasa Ahmada, okrutny. Zamordowany jako jeniec.
„Patriotyzm jest cnotą ziejących nienawiścią” - Oscar Wilde
Odpowiedz